Forum

 Aborcja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
noHumanek




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 20:41, 19 Mar 2007    Temat postu:

Z tego co się "tłumaczyli" w RM to ta zmiana w konstytucji niewiele zmieni w kwestiach praktycznych, ale utwierdzi ten przepis prawnie poniewasz teraz to jest tylko ustawa a jak wiemy unia się integruje .. integruje ... i chce mieć własną konstytucje w której pewnie będzie pisało że prawo unijne/"federalne" jest nad prawem państw członkowskich a więc jeśli unia uchwali sobie pełną liberalizacje tej kwesti to obecna ustawa będzie niewiele warta , a zapis w konstytucji coś może jeszcze gwarantować dopuki ktoś znowu nie zacznie uni integrować .... integrowac .... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guerrillero




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pon 22:16, 19 Mar 2007    Temat postu:

noHumanek napisał:
unia się integruje .. integruje ... i chce mieć własną konstytucje w której pewnie będzie pisało że prawo unijne/"federalne" jest nad prawem państw członkowskich
Przecież na tym właśnie polega skuteczność prawa międzynarodowego. To jest normalna i przyjęta na całym świecie praktyka.

noHumanek napisał:
więc jeśli unia uchwali sobie pełną liberalizacje tej kwesti to obecna ustawa będzie niewiele warta
Spokojnie. Unia takimi rzeczami się nie zajmuje, a przynajmniej nie moze inderować w regulację tych spraw w poszczególnych państwach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
noHumanek




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 0:03, 20 Mar 2007    Temat postu:

Guerrillero: Albo źle coś rozumiem z powodu pużnej godziny albo te dwa stwierdzenia są ze sobą sprzeczne ?? no chyba że to zamieżony środek wyrazu a ja nierozumiem ukrytej treści która w takim przypadku była by niezgodna z tym co pisałeś wcześniej Smile i jednak jesteś za "zaoszczeniem"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guerrillero




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 0:42, 20 Mar 2007    Temat postu:

Chodzi mi o to, że sprawy takie jak aborcja rzadko bywają przedmiotem umów międzynarodowych. Jednolita regulacja sprawy aborcji dla całej UE jest wielce nieprawdopodobna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
noHumanek




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 10:14, 20 Mar 2007    Temat postu:

Uważam przeciwnie, pozatym kiedy będzie konstytucja europejska taka regulacja niebyła by jusz umową międzynarodową tylko prawem unijnym choć i tak wyszszym od obecnej ustawy polskiej na mocy konstytucji unijnej..... skoro UE potrafi się wtrącać w kwestie wycinki paru drzew w lesie w obecnym stanie prawnym to dlaczego miało by nie uregulować kwesti aborcji ? ... ue lubi się zajmować "wolnością" czasem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guerrillero




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 17:48, 20 Mar 2007    Temat postu:

Kto wie? Może kiedyś pod presją Unii trzeba będzie zliberalizować przepisy o aborcji. Ja byłbym za.

Przy okazji polecam świetny artykuł pt. "Aborcja daje zycie". Fanatycy pewnie się oburzą i nawet nie klikną w linka, ale aby dyskusja miała sens trzeba zapoznać się z argumentami oponenta, nie?

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
noHumanek




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 18:31, 20 Mar 2007    Temat postu:

Dzięki wielkie za linka, czytałem ten art. pare dni temu na WP ale nie zapisałemn i niemogłem zacytować Tu. w paru kwestiach delikatnie mówiąc art. mija się z prawdą ;P .... potem wypisze jak Ktoś jusz tego niezrobi




Cytat:

Tymczasem premier i prezydent uważają taką zmianę konstytucji za niekorzystną, bo przecież
zapisy, „które już istnieją, są zgodne z zasadami Kościoła katolickiego”, a dopiski „mogą
się stać kolejnym pretekstem do ataków na Polskę”.



google nie znajduje „które już istnieją, są zgodne z zasadami Kościoła katolickiego”
nigdzie indziej nisz w tym art. a art. mówi/wyraźnie sugeruje że to jest opinia Kaczyńskich


Cytat:

Ustawa sprzed 14 lat dopuszcza możliwość przerwania przez kobietę ciąży, ale tylko w trzech
konkretnych przypadkach:
gdy ciąża jest wynikiem gwałtu,
gdy zagraża zdrowiu kobiety
oraz gdy płód jest ciężko, nieodwracalnie uszkodzony.


w pierwszym cytowanym stwierdzeniu pisze że przepisy które są teraz są zgodne z zasadami KK,
a jestem pewny że "gdy ciąża jest wynikiem gwałtu," NIE JEST ZGODNE Z ZASADAMI KK ani też
wieeeelu innych wyznań, kościołów i religi

więc pierwsze stwierdzenie jest FAŁSZYWE, drógi przypadek był omawiany jusz na forum, a
trzeci pewnie będzie Wink
Ciekawe czy Kaczyńscy są natyle niemądrzy żeby niewiedzeć co jest zgodne z zasadami KK a co
nie zwłaszcza że chyba nalerzą do KK, wieć albo wypowiedz panów K. została niewłaściwie
urzyta, albo sugestia jest nieprawdziwa albo zagłosowałem na głupków ;P


w tekście jest sporo odwołań do emocji których jeszcze nie "prztłumaczyłem na polski" , troche "niespujności" i jedna baaardzo ważna prawda ale ukryta Wink że aborcja jest przejawiem zniewolenia kobiety


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez noHumanek dnia Śro 9:59, 21 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guerrillero




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 20:47, 20 Mar 2007    Temat postu:

noHumanek napisał:
google nie znajduje „które już istnieją, są zgodne z zasadami Kościoła katolickiego”
nigdzie indziej nisz w tym art. a art. mówi/wyraźnie sugeruje że to jest opinia Kaczyńskich

Sugerujesz, że autor artukułu to zmyślił? To by było niepoważne. [link widoczny dla zalogowanych]

noHumanek napisał:
Ciekawe czy Kaczyńscy są natyle niemądrzy żeby niewiedzeć co jest zgodne z zasadami KK a co
nie zwłaszcza że chyba nalerzą do KK, wieć albo wypowiedz panów K. została niewłaściwie
urzyta, albo sugestia jest nieprawdziwa albo zagłosowałem na głupków ;P
Kaczory dobrze wiedzą co jest zgodne z naukami KK, a co nie. Po prostu gdyby opowiedzieli się stanowczo za zakazem aborcji radykalnie spadło by im poparcie (nie mówiąc już o konsekwencjach na arenie międzynarodowej). Natomiast gdyby postanowili zostać przy obecnych regulacjach, to rzesze babć w beretach pod dowództwem Rydzyka (ponoć 12% elektoratu) przerzuciłyby swoje poparcie na Giertychowców, co dla PiSu miałoby poważne konsekwencje jeżeli chodzi wskaźnik poparcia. W takiej sytuacji Kaczyńscy muszą to tak rozegrać aby stracić jak najmniej. Ogłosili nawet, że zgodzą się na dopisanie tych trzech słów do konstytucji pod warunkiem, że nadal będzie można zupełnie legalnie przerywać ciążę w wymienionych powyżej okolicznościach (de facto nic się nie zmienia). Do tego można jeszcze powiedzieć, że obecna regulacja jest zgodna z KK. I jaki mamy efekt? I wilk prawie syty, i owca prawie cało. Słowem - polityka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Samuel_




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Lesznowola

PostWysłany: Śro 13:06, 21 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:

To, czy ktoś się zgadza a jakimś moralnym osądem, czy nie, nie powoduje wcale zmiany obiektywnego statusu tego moralnego osądu. Inaczej mówiąc coś jest moralne, albo niemoralne niezależnie od naszych poglądów. Pozbawienie życia niewinnego człowieka, nawet gdy jest on dopiero w pierwszym okresie swego rozwoju, zawsze jest niemoralne.


No dobrze, a kto ma autorytet by stwierdzić, co jest obiektywne? Obiektywne statusy nie chodzą po ulicach z plakietkami "obiektywny status" przyczepionymi do ubrań. W momencie, gdy ktoś wyglasza jakis osąd, ten osąd jest już jego prywatną opinią, skażoną przez jego światopogląd. Nawet jeżeli jest to papież. ( Ba, jako buddysta czuję się zobligowany stwierdzić, że nawet gdyby sam Bóg się objawił i wydał jakiś osąd, to również byłaby tylko jego prywatna opinia Wink ).
A zresztą, jak już wielokrotnie pisaliśmy, nie chodzi tu o to, czy zabicie niewinnego człowieka jest moralne czy nie, tylko czy naprawdę jest to człowiek. Ponieważ jeśli nie jest, to wyrządzamy wielką krzywdę kobiecie, której odmawiamy prawa do dysponowania własnym ciałem. I w ogóle co to ma znaczyć "A jeśli jest..." ? Pogląd na to, czy embrion jest człowiekiem, wynika z definicji - wszystkie potrzebne dane już mamy. A definicje różnią się, bo jednym do uznania człowieczeństwa wystarcza DNA, a drudzy wymagają od embrionu pewnej w miarę rozwiniętej świadomości samego siebie.

Cytat:

Tak, jak przekonujemy ludzi, uważających, że morderstwo jest niemoralne, że oszukiwanie przy płaceniu podatków jest niemoralne, że bicie żony jest niemoralne, kradzież czyjegoś dobra jest niemoralna itd, itp. Prawo bardzo często zajmuje się moralnością i bardzo często to, co jest niemoralne jest także nielegalne. Nikogo to nie dziwi, powiedzmy, w przypadku ustaw dotyczących seksualnego wykorzystywania dzieci, czy w przypadku przemocy względem współmałżonka. Czemu miałoby być inaczej w przypadku aborcji? Czy jest jakaś różnica między tym przypadkiem, a przypadkiem męża, który uważa, że ma prawo bić swoją żonę? Jemu też się prawo zabraniające tego nie podoba, ale co z tego?


Owszem, jest różnica. Gdy ostatnim razem sprawdzałem, zarówno USA jak i Polska były krajami demokratycznymi. A to oznacza, że prawo w naszych krajach powstaje na zasadzie konsensusu społecznego, i to prawo ma odzwierciedlać poglądy społeczeństwa, a nie odwrotnie. Każdy z nas ma pewne wewnętrzne poczucie sprawiedliwości, wynikające z uwarunkowań kulturowych, ale także z sumienia i intuicji. W wyborach głosujemy na tych polityków, którzy najbardziej nam odpowiadają, a oni następnie reprezentują nas w parlamencie i mogą zmieniać prawo. Morderstwa i kradzieże są nielegalne, ponieważ większość obywateli intuicyjnie czuje, że są niesprawiedliwe i w związku z tym nie zagłosuje na polityków, którzy opowiadaliby się za ich zalegalizowaniem.
Z aborcją jest jednak inaczej: zdania co do tego czy, i w jakim zakresie powinna być legalna, są podzielone. Naturalnym tego efektem w państwach demokratycznych jest konsensus, czyli przyjęcie takiego prawa, które najlepiej zadowala wszystkie strony sporu (czy raczej: najmniej niezadowala Wink ). Nie jest to idealne wyjście, ale w sytuacji gdy nie mamy możliwości stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, jaka jest prawda, jedyne dopuszczalne. Alternatywą dla niego jest wprowadzenie czegos w rodzaju szariatu - prawa, które by zadowalało tylko jedną, rządzącą grupę społeczną, dyskryminując poglądy wszystkich innych grup.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Samuel_




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Lesznowola

PostWysłany: Śro 14:23, 21 Mar 2007    Temat postu:

noHumanek napisał:

Swiadomość/umysł(spujną pamięć, myślenie przyczynowo skudkowe) człowiek uzyskuje około 5lat po urodzeniu (noHumanki jeszcze później ; ), to troche makabrycznie brzmi w kontekście aborcji dokonanej na 5 miesięcy przed uzyskaniem świadomości.


Tak naprawdę nie da się określić konkretnych momentów w rozwoju mózgu. Mózg zmienia się przez całe życie, tak samo w okresie ciąży, jak i później. Wydaje mi się, że całkiem logiczne i moralne jest przyznawanie praw właśnie zgodnie z rozwojem umysłowym, mimo iż konkretne daty muszą już być w pewnym stopniu umowne. W końcu prawo głosowania przyznajemy w wieku lat 18 nie dlatego, że w osiemnaste urodziny zachodzi w człowieku jakaś fundamentalna zmiana, ale dlatego, że uznaje się że jest to mniej-więcej ten wiek w którym człowiek powinien być już w stanie brać odpowiedzialność za swoje decyzje (taki konsensus społeczny właśnie Wink ).

Co do podanego przez Ciebie przykładu: obecnie medycyna uznaje, że śmierć człowieka następuje właśnie w momencie kompletnego zatrzymania pracy mózgu. Czasami trudno jest to zmierzyć, zwłaszcza po poważnej zapaści, dlatego w dyskusyjnych przypadkach mówimy o "głębokiej śpiączce". Ale obecnie to w zasadzie jedyny sposób. Jak to pokazuje Mission Impossible 3, zatrzymanie akcji serca to pikuś. Każdy może sobie to zrobić i żyć dalej Very Happy
A teraz zagadka: jeśli moment śmierci człowieka orzekamy na podstawie pracy mózgu, i nikt nie próbuje z tym za bardzo dyskutować, to jak myślicie, na podstawie czego powinniśmy orzekać moment pojawienia się człowieka? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
noHumanek




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 1:54, 22 Mar 2007    Temat postu:

"na podstawie czego powinniśmy orzekać moment pojawienia się człowieka? ", dokładnie o tym właśnie jest ten przykład, Czy sytuacja że muzg niepracuje jeszcze albo ma przerwe (głęboka śpiączka) jest tym samym co sytuacja kiedy muzg jusz nie pracuje i niema szans żeby zaczoł,

myśle że do ożekania życia świadomego nie stosuje się stanu na obecną chwile ale stan potencjalnie najlepszy w przyszłości, inaczej uśmiercenie człowieka w stanie tymczasowej śpiączkii było by dopuszczalne etycznie a niesądze żeby z tym zgodziła się Twoja Ludzka intuicja i wewnęczne poczucie sprawiedliwości ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frostknight




Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: jg/wr

PostWysłany: Czw 10:57, 22 Mar 2007    Temat postu:

To wychodzi żeśmy przeszli z aborcji do eutanazji. Wybaczcie, ale to chyba jest osobny temat i zasługuje na osobne potraktowanie. Co do UE, wystarczy że Holandia powie "nie" i cały wielki, dopieszczony projekt unijnej dyrektywy zakazującej aborcji czy eutanazji weźmie w łeb, o ile taka kiedykolwiek by powstała, w co wątpię. Tak samo wystarczy że my powiemy "nie" dla projektu przeciwnego. Dlaczego? Ponieważ jest zasada że państwo członkowskie (każde!) może żądać zmiany systemu głosowania z większościowego na jednomyślne, jeśli głosowanie dotyczy żywotnych interesów tego kraju. Wycięcie drzew to inna sprawa, gdyż polityka ochrony srodowiska JEST regulowana prawem wspólnotowym. A obecne przepisy o przerywaniu ciąży są i tak jednymi z najrestrykcyjniejszych w Europie. I co? UE się do nas nie miesza w tej sprawie. Co do pani Tysiąc (słyszeliscie o sprawie Alicji Tysiąc?), przepisy dawały jej prawo do wykonania zabiegu i mimo tego lekarz odmówił. To już jest naruszenie prawa do opieki medycznej i Europejski Trybunał Praw Człowieka miał absolutną rację. Zresztą w RP nie jest to odosobniony przypadek kiedy lekarze bezprawnie odmawiają wykonania zabiegu, mimo iż zachodzą przesłanki do jego przeprowadzenia. Wypowiedzi pana Giertycha co do tego są niepoważne i świadczą o braku zrozumienia czym jest prawo, a tym bardziej poszanowania go. Stając się członkiem Rady Europy automatycznie zaakceptowalismy jurysdykcję ETPCz. No chyba że chodzi mu o to, bysmy wyszli ze struktur wspólnotowych, co tym bardziej podważa zaufanie w jego zdrowy rozsądek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guerrillero




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 19:33, 23 Mar 2007    Temat postu:

ZNalazłem pewien ciekawy tekścik. Co Wy na to?

"Zarodek nie jest człowiekiem, a to zwyczajnie dlatego że człowiek nie jest zarodkiem. To po prostu 2 różne słowa oznaczające 2 różne pojęcia. Fanatycy religijni budują swoją ideologię na kłamstwach takich jak to - demagogiczna zmiana znaczenia słów. Kilka ciekawostek: 3-dniowy zarodek = 150 komórek. Mózg muchy = 150 TYSIĘCY komórek. Katolicy wierzą że 1 komórkowy zarodek ma duszę! 1 komórkowy zarodek bardziej podobny do bakterii, niż do człowieka. Zarodek może się podzielić na 2 (bliźnięta). 2 zarodki mogą się połączyć w 1 (chimera) i rozwinąć w zdrowego człowieka. Czy zdaniem katolików duszyczki też się mnożą i dzielą?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hiob
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Północna Karolina, USA

PostWysłany: Sob 6:24, 31 Mar 2007    Temat postu:

_Samuel_ napisał:

Tak naprawdę nie da się określić konkretnych momentów w rozwoju mózgu. Mózg zmienia się przez całe życie, tak samo w okresie ciąży, jak i później. Wydaje mi się, że całkiem logiczne i moralne jest przyznawanie praw właśnie zgodnie z rozwojem umysłowym, mimo iż konkretne daty muszą już być w pewnym stopniu umowne. [...]

A teraz zagadka: jeśli moment śmierci człowieka orzekamy na podstawie pracy mózgu, i nikt nie próbuje z tym za bardzo dyskutować, to jak myślicie, na podstawie czego powinniśmy orzekać moment pojawienia się człowieka? Wink


Jeden problem z takim rozumowaniem. Człowiek w pierwszym stadium rozwoju, gdy jego mózg nie jest jeszcze wykształcony, żyje. Nie jest to więc taka sama sytuacja, jak wtedy, gdy jego mózg przestaje wykazywać aktywność, bo człowiek umarł.

Guerrillero napisał:
ZNalazłem pewien ciekawy tekścik. Co Wy na to?[...]
Czy zdaniem katolików duszyczki też się mnożą i dzielą?"


Nie, zdaniem katolików Bóg stwarza duszę w momencie poczęcia. I Bóg nie jest "zaskoczony" tym, jak każdy z nas się rozwija. Dla Boga nie ma żadnych niespodzianek, bo dla Niego nie ma przepływu czasu. My możemy nie wiedzieć, czy jakiś organizm jest jeden, czy są to bliźniaki, czy będą to bliźniaki, itd, itp. Ale Bóg nie ma takich wątpliwości, więc cała Twoja ciekawostka wcale nie jest ani taka błyskotliwa, jak Ci się wydaje, ani nic nie wnosi do naszej dyskusji.

Nawiasem mówiąc napisałem właśnie felieton na temat bliski naszej wymianie zdań, można go znależć
[link widoczny dla zalogowanych].


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guerrillero




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 20:43, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Sądząc po złośliwych komentarzach z Twojej, nie jestem tu zbyt mile widziany, co? Skoro taki tekst uważasz za zbędny na tym forum, to czemu jeszcze go nie usunąłeś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy." JP II. Strona Główna -> APOLOGETYKA, KOŚCIÓŁ, BIBLIA, SEKTY, WIARA. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin